Forum DECLINED
kapela studentów z Krakowa
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wpływ muzyki na nasze życie

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DECLINED Strona Główna -> Na luzie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
brahman
Administrator
Administrator



Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wielkie Księstwo Opolskie

PostWysłany: Wto 22:00, 05 Cze 2007    Temat postu: Wpływ muzyki na nasze życie

Wpływ muzyki na nasze życie – od dawna wiadomo, że to czego słuchamy ma wpływ na nasze życie. Poniżej przedstawiono nasze zachowanie zależnie od rodzaju lub gatunku muzyki jaką słuchamy w czasie kupowania przez nas bułki w sklepie.

POP:
Wchodzimy do sklepu, bierzemy bułkę, płacimy za nią i wychodzimy.

DISCO POLO:
Wchodzimy do sklepu uśmiechając się wesoło, bierzemy bułkę i gryziemy kawałek, po czym płacimy i wychodzimy.

MUZYKA POWAŻNA:
Plumkania fortepianowe lub smędzienie smyczkowe:
Wchodzimy do sklepu i mówimy "dzień dobry", bierzemy bułkę i w wkładamy ją do foliowej torebki, po czym płacimy i wychodzimy mówiąc "do widzenia".
Bach lub Haendel:
Wkraczamy do sklepu, wchodzimy nie w tą alejkę, za chwilę trafiamy na prawdziwą, pakujemy bułkę, zamyśleni idziemy do kasy, płacimy gołą dychą i wychodząc odwracamy się w stronę kasjerki
Beethoven i podobne:
Wchodzimy do sklepu, uśmiechamy się, mówimy "dzień dobry", suniemy po podłodze do alejki z bułkami, pakujemy ją, idziemy do kasy, płacimy piątakiem, zabieramy resztę do kieszeni i wychodzimy.
MUZYKA ELEKTRONICZNA:
Wchodzimy do sklepu, bierzemy bułkę i skanujemy ją specjalnym urządzeniem stwierdzającym jakość, próbujemy też przesunąć ją przez czytnik, lecz na bułce nie ma kodu kreskowego. Płacimy za nią kartą kredytową i wychodzimy.

HEAVY METAL:
Wchodzimy do sklepu ciężkim krokiem, bierzemy tyle bułek ile się da i pakujemy je do foliowej torby. Sklepikarzowi płacimy ciężkimi, metalowymi groszówkami i odchodzimy tak samo ciężkim krokiem.

POWER METAL:
Wchodzimy do sklepu, bierzemy bułkę najbardziej posypaną mąką i pakujemy ją do naszej błyszczącej reklamówki, po czym płacimy i wychodzimy ze sklepu.

THRASH METAL:
Wchodzimy do sklepu trzaskając tak mocno drzwiami, że aż pęka szyba. Bierzemy najbardziej czerstwą bułkę, ściskamy ją mocno i pożeramy głośno chrupiąc, po czym płacimy sklepikarzowi i wychodzimy.

VIKING METAL:
Wchodzimy do sklepu uważając by nie przewrócić się o naszą długą brodę, nabijamy bułkę na róg na hełmie, płacimy sklepikarzowi i odchodzimy.

DEATH METAL:
Wchodzimy do sklepu zadeptując przy tym z premedytacją parę karaluchów biegających po podłodze. Bierzemy bułkę, ściskamy ją z całej siły i spożywamy mlaszcząc niesamowicie. Idziemy do sklepikarza, płacimy mu zakrwawionym banknotem i czekamy aż wyda nam resztę patrząc się groźnie na niego, po czym wychodzimy ze sklepu.

BLACK METAL:
Wchodzimy do sklepu trzaskając drzwiami, bierzemy najczarniejszą bułkę, rozrywamy ją na części i zjadamy, płacimy sklepikarzowi i odchodzimy trzaskając drzwiami.

NU METAL:
Wchodzimy do sklepu, bierzemy bułkę, podchodzimy do lady, lekko drżącym głosem rapując rozmawiamy z sklepikarzem, szukamy portfela w naszych opuszczonych w kroku spodniach, po czym płacimy kartą kredytową i odchodzimy.

GRIND METAL:
Wchodzimy do sklepu, chwytamy bułkę i bełkoczemy coś niezrozumiałego do sprzedawcy, po czym odkładamy bułkę i odchodzimy.

SPEED METAL:
Wbiegamy do sklepu, błyskawicznie bierzemy bułkę, płacimy za nią równie szybko i w mig znikamy.

GOTHIC METAL:
Wchodzimy około 2200 do sklepu (tuż przed zamknięciem), bierzemy bułkę, podchodzimy do sklepikarza i zaczynamy płakać, bo zapomnieliśmy pieniędzy, przez co rozmazuje nam się czarny makijaż, po paru minutach odkładamy bułkę i wychodzimy.

INDUSTRIAL METAL:
Wchodzimy do sklepu, bierzemy bułkę, podchodzimy do lady i chcemy wyjąć pieniądze, ale okazuje się, że nie mamy na sobie spodni. Odkładamy bułkę i czerwieniąc się szybko zmykamy.

DOOM METAL:
Wchodzimy do sklepu powolnym krokiem, bierzemy powoli bułkę, płacimy sklepikarzowi powoli kładąc na ladzie groszówki i wychodzimy.

BLACK DEATH VERY HEAVY BAND HARD METAL:
Wchodzimy do sklepu, wyciągamy linijkę i mierzymy bułki. Bierzemy tą, która ma dokładnie 6,66 cm. Podchodzimy do sprzedawcy, dajemy mu dokładnie 6,66 zł i nie czekając na resztę wychodzimy ze sklepu.

GRUNGE:
Wchodzimy brudni do sklepu, bierzemy bułkę, mówimy jej jak się nienawidzimy, i jak bardzo chcemy palnąć sobie w łeb, podchodzimy do sprzedawcy i przeszukujemy dziurawe dżinsy, znajdując wreszcie grosiki dajemy i odchodzimy bez słowa, potykając sie o sznurówki trampków.

LOVE METAL:
Wchodzimy do sklepu w wielkich czarnych glanach, czarnym ubraniu, bierzemy bułkę, podchodzimy do trzęsącej się ze strachu kasjerki, pocieszamy ją okazując się całkiem przyjemnym człowiekiem, płacimy i wychodzimy.

SOFT ROCK:
Wchodzimy do sklepu podtrzymując drzwi żeby nie trzasnęły, bierzemy bułkę, płacimy i wychodzimy delikatnie zamykając drzwi.

HARD ROCK:
Wchodzimy do sklepu, trzaskając drzwiami, chwytamy mocno bułkę, płacimy za nią i wychodzimy trzaskając drzwiami.

ROCK PSYCHODELICZNY:
Wchodzimy do sklepu, bierzemy bułkę i zaciągamy się jej zapachem, po czym płacimy wpatrując się uważnie w groszówki, które wykładamy na ladę i odchodzimy.

MATH-ROCK:
Wchodzimy do sklepu i pożeramy wszystkie bułki, po czym idziemy do sklepikarza i płacimy, a on się nas pyta jakim cudem tyle zjedliśmy, a my mówimy, że i tak tego nie zrozumie i odchodzimy.

ROCK PROGRESYWNY:
Wchodzimy do sklepu i bardzo długo zastanawiamy się, którą bułkę wziąć, w końcu sklepikarz informuje nas, że już zamyka i wychodzimy bez bułki.

GLAM ROCK:
Wchodzimy do sklepu, bierzemy różowiutką bułkę, podchodzimy do sklepikarza i płacimy mu, sklepikarz śmieje się z naszego makijażu i myli się w wydawaniu reszty, po czym odchodzimy ze sklepu.

ROCK'N'ROLL:
Wchodzimy do sklepu rytmicznym i tanecznym krokiem, chwytamy pierwszą lepszą bułkę, płacimy i odchodzimy nie zapominając o krokach.

PUNK ROCK:
Wchodzimy do sklepu schylając się by nie zawadzić irokezem o futrynę, bierzemy bułkę, płacimy sklepikarzowi nie biorąc reszty i odchodzimy.

OI!:
Wchodzimy do sklepu tupiąc glanami i bierzemy najbardziej białą bułkę, żeby się do końca upewnić do niej, pytamy się sklepikarza o jej pochodzenie, po czym ją kupujemy i wychodzimy ze sklepu tupiąc glanami.

EMO:
Delikatnym krokiem wchodzimy do sklepu, grzecznie kłaniamy się sklepikarzowi, którego widzimy tylko jednym okiem, ponieważ drugie zasałania nasza długa czarna grzywa. Bierzemy delikatnie bułkę, chwytając ją w dwa palce. Kiedy widzimy, że bułka ma rysę, płaczemy, po czym delikatnym krokiem podchodzimy do sprzedawcy, aby pomógł nam wyjąć pieniądze z portfela. Nie chcemy żeby rozmazał nam się czarny makijaż, więc delikatnie wycieramy łzy z policzków. Kiedy emocje w nas buzują, odkładamy bułkę na miejsce i delikatnie otwieramy drzwi. Mówimy delikatnym głosem "do widzenia" i przepraszamy, że zajęliśmy tak dużo czasu.

FOLK:
Wchodzimy do sklepu i bierzemy bułkę upieczoną tradycyjnie, po czym wyjmujemy pieniądze z naturalnego, skórzanego portfela, płacimy i wychodzimy.

JAZZ:
Wchodzimy do sklepu, bierzemy bułkę, sklepikarz podziwia nasz garnitur, płacimy mu za bułkę i stawiamy mu na nasz koszt lizaka Czupa-czups, po czym odchodzimy.

REGGAE:
Wchodzimy do sklepu, jednak nie za bardzo jesteśmy zainteresowani bułkami, pytamy się więc sklepikarza czy ma zioło, niestety odpowiada przecząco. Wychodzimy ze sklepu i grzebiemy nerwowo po kieszeniach wyrzucając z nich wszystko, w końcu znajdujemy ukochane zioło i je zapalamy.

BLUES:
Wchodzimy do sklepu, trzy godzinny wybieramy bułkę, jednak żadna nam nie pasuje, wychodzimy, wyjmujemy gitarę i zaczynamy śpiewać że sklep niedobry, bułka zeschnięta i został nam tylko blues.

COUNTRY:
Wchodzimy do sklepu zdejmując wcześniej kapelusz i żując z przyzwyczajenia kłosek, bierzemy świeżutką bułkę, płacimy za nią i wychodzimy ze sklepu zakładając z powrotem kapelusz na głowę i podciągając dżinsy.

TECHNO:
Wchodzimy do sklepu poruszając lekko głową do przodu, bierzemy bułkę, obracamy ją kilka razy, płacimy sklepikarzowi, który coś do nas mamrocze, jednak my nie słyszymy, bo mamy słuchawki na uszach, po czym odchodzimy.

RAP\HIP-HOP:
Wchodzimy do sklepu, bierzemy bułkę, rzucamy parę przekleństw dla otuchy, płacimy za bułkę mówiąc do sklepikarza rymująco i wychodzimy ze sklepu.

GANGSTA RAP:
Wchodzimy do sklepu, rzucamy parę przekleństw dla otuchy, mówimy niezrozumiałe słowa typu "Hej nigga", bierzemy bułkę i wychodzimy ze sklepu.

LEKKI PRO GANGSTA RAP:
Wchodzimy do sklepu, bierzemy bułkę, płacimy sprzedawcy, wychodzimy, a po wyjściu sprawdzamy co przy okazji ukradliśmy i śmiejemy się ze sprzedawcy że przyjął fałszywą kasę.

CIĘŻKI PRO GANGSTA RAP:
Wysyłamy naszych czarnuchów do sklepu po bułkę, ci przy okazji rozstrzeliwują sklepikarza, wybijają wszystkie szyby, kradną co popadnie po czym przywożą do naszej meliny. Niestety, jedyne bułki jakie nam przywieźli są zachlapane krwią, więc wysyłamy ich na poszukiwanie innego sklepu.

PUNKY HIP-HOP (Blog 27):
Wchodzimy do sklepu, poprawiamy sobie nasze wysoko sznurowane, rozsznurowane buty, podciągamy biało-czarne pończochy, szminkujemy usta na czarno. Podchodzimy do stoiska z bułkami nucąc na cały głos "hejboj" lub "widałcia", bierzemy bułkę malując ją szminką na czarno, biegniemy po nową szminkę (czarną) od razu poprawiamy sobie nasze wysoko sznurowane, rozsznurowane buty, podciągamy biało-czarne pończochy, szminkujemy usta na czarno. Podchodzimy do kasjerki, która ma na sobie służbową biało-niebieską kamizelę i bardzo czerwoną, pobłyskującą cekinami szminkę na ustach. Mówimy do niej <lol> (wym. większe l o l mniejsze). Płacimy za bułkę groszówkami umazanymi na czarno, których kasjerka nie przyjmuje. Rozpłakujemy się i łzy zmywają nam szminkę i cały makijaż. Ze wstydem opuszczamy sklep. Poprawiamy sobie nasze wysoko sznurowane, rozsznurowane buty, podciągamy biało-czarne pończochy, szminkujemy usta na czarno i podśpiewując "ulalala" wracamy do domu.

RADIO MARYJA:
Wchodzimy do sklepu, smędzimy pod nosem "dzień dobry" (czyt. dzeńdory), idziemy do alejki z bułkami, wybieramy najbardziej pomarszczoną, palcem "rysujemy" na niej krzyżyk, idziemy do kasy i wypłacamy 2- i 5-groszówkami, wyjmując po jednej, wychodzimy, smędząc "do widzenia" (czyt. doedzena)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anavrin
muzykancik
muzykancik



Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: że znowu

PostWysłany: Wto 22:11, 05 Cze 2007    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maro
DECLINED
DECLINED



Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jasło i nie wstydzę się tego

PostWysłany: Wto 23:10, 05 Cze 2007    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych] i to wcale nie jest śmieszne! Techno to zło i niepankrok

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
konar to pan
muzykancik
muzykancik



Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:08, 12 Cze 2007    Temat postu:

Cytat:
OI!:
Wchodzimy do sklepu tupiąc glanami i bierzemy najbardziej białą bułkę, żeby się do końca upewnić do niej, pytamy się sklepikarza o jej pochodzenie, po czym ją kupujemy i wychodzimy ze sklepu tupiąc glanami.



takie podejscie do sprawy jest mi niezwykle bliskie Cool


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DECLINED Strona Główna -> Na luzie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin